Gorączka to najczęstszy objaw każdej choroby. Nie ma chyba dziecka, które przynajmniej raz nie doświadczyłoby podwyższonej temperatury ciała. Mimo to rodzice wciąż mają wątpliwości dotyczące radzenia sobie z tym problemem. Odpowiadamy na najczęstsze pytania dotyczące gorączki u kilkulatka.
Dlaczego gorączka rośnie pod wieczór?
Chociaż mówi się, że prawidłowa temperatura ciała wynosi 36,6 st. C, to jednak nie jest to do końca prawda. Ciepłota ciała zmienia się w ciągu doby i zależy od wielu czynników. Wahania temperatury wynikają między innymi z całodniowej aktywności naszego organizmu – w nocy organizm wychładza się i dopiero praca mięśni, serca i innych narządów podnosi ją o kilka kresek. Dlatego pod wieczór temperatura ciała jest zawsze wyższa.
Dotyczy to również sytuacji choroby. Co więcej, w tym czasie wzrasta ona na skutek różnego rodzaju procesów inicjowanych przez układ odpornościowy, a te są najbardziej intensywne właśnie w godzinach wieczornych.
Dlaczego gorączce towarzyszą drgawki?
Drgawki to objaw neurologiczny spowodowany sygnałami wysyłanymi do mózgu w odpowiedzi na wysoką temperaturę ciała. Pod wpływem gorączki dochodzi do produkcji dużej liczby cytokin (białek odpornościowych), które są odpowiedzialne za nieprawidłowe wyładowania elektryczne w komórkach nerwowych. Te z kolei powodują mimowolne ruchy mięśni całego ciała, czyli drgawki gorączkowe.
Istnieją mechanizmy zapobiegające drgawkom spowodowanym wzrostem temperatury, jednak zaczynają one działać prawidłowo dopiero w późniejszym wieku. Dlatego drgawki gorączkowe występują najczęściej u dzieci do ok. 5 roku życia, których układ nerwowy i termoregulacja są jeszcze niedojrzałe.
Jak dbać o dziecko, które gorączkuje?
Wysoka temperatura ciała osłabia organizm. Dlatego kilkulatek, który jest chory i gorączkuje, powinien leżeć w łóżku, a przynajmniej dużo wypoczywać. Na szczęście dzieci w czasie choroby nie są z reguły aktywne, warto jednak pamiętać, że powinny unikać wysiłku fizycznego.
W czasie gorączki konieczne jest podawanie dziecku lekkostrawnych posiłków (organizm powinien skupić się na walce z chorobą, a nie na trawieniu), a także dopilnowanie tego, aby maluch dużo pił. Gorączka sprawia, że nasze ciało się poci, traci więc wodę potrzebną do wszystkich procesów zachodzących w organizmie. Dlatego najlepiej, aby gorączkujący maluch pił dużo wody, herbatek owocowych i soków.
Niezbędnym elementem pielęgnacji dziecka z gorączką jest obniżanie temperatury ciała. Jeśli gorączka nie jest wysoka, wystarczy czasem chłodny okład na głowę. Gdy jednak kilkulatek ma temperaturę przekraczającą 38 st. C, należy podać mu lek przeciwgorączkowy. Najlepiej paracetamol, który jest substancją zalecaną przez pediatrów dla dzieci, a nawet dla niemowląt. Kilkuletnie dzieci najchętniej przyjmują leki w postaci płynów. Warto wybrać paracetamol w tej właśnie postaci, o przyjemnym smaku i wysokim stężeniu, które zmniejszy dawkę leku do minimum.
Jak mierzyć gorączkę kilkulatkowi?
Istnieje wiele sposobów mierzenia temperatury dziecku. Najdokładniejsze są tradycyjne termometry bezrtęciowe, za to elektroniczne mierzą temperaturę szybciej, co jest istotne w przypadku wiercącego się kilkulatka. Ważne jest też miejsce, w którym dokonujemy pomiaru. Termometr można umieścić pod pachą, w odbycie lub w ustach dziecka.
Utrzymanie urządzenia w ustach może być trudne w przypadku małych dzieci, a szkoda, ponieważ pomiar ten jest uznawany przez specjalistów za najdokładniejszy. Niewygodny, a przez to mało miarodajny w przypadku maluchów jest też pomiar pod pachą. Dlatego dawniej zalecano, aby dzieciom do 5. roku życia mierzyć temperaturę w odbycie. Trzeba było jednak pamiętać, aby od wyniku odliczyć zawsze 5 kresek.
Obecnie najłatwiejszym i na dodatek bardzo dokładnym sposobem mierzenia temperatury u dzieci jest pomiar urządzeniem na podczerwień. Taki termometr dostać można w każdej aptece. Wystarczy przyłożyć go do ucha kilkulatka i po sekundzie odczytać wynik.
Co zrobić, gdy dziecko zwymiotuje lek przeciwgorączkowy?
Wiele dzieci nie akceptuje przyjmowania leków i źle na nie reaguje. Częstym problem są wymioty po podaniu preparatów w płynie, a więc w postaci najczęściej podawanej kilkulatkom, co w oczywisty sposób rodzi pytanie o skuteczność takiej terapii.
Leki w formie płynu, także leki przeciwgorączkowe, np. skuteczny i bezpieczny dla najmłodszych pacjentów paracetamol, wchłaniają się w ciągu 10 minut od podania. Jeśli więc kilkulatek zwymiotuje w ciągu tego czasu, można podać mu kolejną dawkę. Jeśli czas między połknięciem leku a torsjami jest dłuższy, możemy mieć nadzieję, że substancje czynne dostały się do organizmu i lek przeciwgorączkowy zacznie działać.
Gdy dziecko wymiotuje za każdym razem po przyjęciu preparatu w płynie, warto zamienić formę doustną leku na czopek.
Dlaczego dziecko traci apetyt przy gorączce?
Choroba powoduje osłabienie i zmusza do leżenia nawet najbardziej aktywnych kilkulatków. Walka z patogenami to bowiem potężny wysiłek: do zlikwidowania choroby wykorzystywana jest cała nagromadzona energia. Organizm do walki z chorobą mobilizuje siły na opanowanie procesów chorobotwórczych, co na ogół odbywa się ze szkodą dla przebiegu procesów trawienia. Dlatego organizm hamuje apetyt dziecka, aby nie tracić sił na przeprowadzanie procesów trawiennych.